piątek, 12 kwietnia 2013

Ale się będzie działo!

Właśnie widziałam mapping z muzyką - jest .... !!! - takiego sms-a dostałem wczoraj od redaktor KS, która czekała na prapremierę próby generalnej projektu roboczo zatytułowanego "trójwymiarem do kwadratu". Owe trzy kropki zastąpiły słowo, które choć z tego co mi się wydaje weszło na stałe do słownika, nawet jeśli nie oficjalnego, to na pewno praktycznego, jednak wciąż budzi emocje, dlatego musi pozostać w ukryciu. Ale bynajmniej nie z powodu meandrów językowych postanowiliśmy przerwać milczenie. Chodzi o bohatera sms-a, czyli mapping.

 fot. by Tving Stage Design
 
Nie pisaliśmy o postępach prac nad projektem podniesienia trzeciego wymiaru Ryhowego malowidła do kwadratu przez niemal miesiąc, bowiem prace nad nim toczyły się w zaciszu Tvingowego studia, zlokalizowanego gdzieś w położonym całkiem niedaleko mieście Tarnowie. Chłopaki (Tomek & Patryk) długo trzymali w tajemnicy rezultaty swoich działań, które toczyły się o różnych porach dnia i nocy, napędzane litrami kawy i przerywane chwilą relaksu w postaci późnonocnych odsłuchów muzyki

(w tym miejscu pozwolę sobie zrobić mały przerywnik muzyczny i podzielę się muzyką, która ostatnio inspirowała Tvingów, tym chętniej, że idealnie wpisuje się w mój gust)


lub zapoznawaniem się z odcinkami chociażby nowej serii "Zagubionych". Od czasu do czasu dostawaliśmy jedynie zdawkowe "raporty", świadczące o heroicznej i czasami nierównej walce Tvingów z anamorfozą.

Kilka dni temu wreszcie doczekaliśmy się długo wyczekiwanych linków. Już one sprawiły, że poczuliśmy ogromny zastrzyk emocji. Naprawdę ogromny. To coś podobnego, co czuliśmy niemal dokładnie rok temu, przygotowując imprezę Lokacji. Wówczas również przyroda budziła się do życia, z czego czerpaliśmy dodatkową energię... Stres i oczekiwanie oraz ten jakże wyjątkowy rodzaj podniecenia, przybierały na sile z każdym dniem. Początkiem tygodnia poczuliśmy dokładnie to samo...

Super to zrobili!!!!!!!!!!!!! PIĘKNE! SUPEEEEEEER! Ale się będzie działo! - biorąc pod uwagę, że słowa te wyszły z ust, a dokładnie spod palców Ryszarda, brzmi to chyba jak naprawdę dobra rekomendacja, prawda?

Ekipa jest już w komplecie. Tomek, Patryk i towarzysząca im Gabi oraz Ryho. Od wczoraj w klatce schodowej trwają testy i próby, które sięgną apogeum dzisiaj wieczorem, a być może także w nocy. Ja wczoraj się poddałem i wróciłem do domu ok 21. Redaktor KS została dłużej, co zostało wynagrodzone widokiem czegoś co określiła słowem schowanym pod kropeczkowym triem wspomnianym na początku. Dzisiaj na pewno wszyscy zostajemy do samego końca, ponieważ dziać się będą rzeczy naprawdę niezwykłe. Do zespołu dołączy ktoś jeszcze. Nie możemy zdradzić kto, ale wy - nasi czytelnicy - na pewno wiecie pod jakim adresem i w jakiej zakładce znaleźć narzędzie, które pozwoli Wam odkryć tą tajemnicę (ok, upłynęło nieco czasu od naszych regularnych spotkań, więc podpowiemy - chodzi o coś, choć bardziej kogoś, z kim Ryho w ciągu trzech miesięcy bardzo się zżył:) Memory - Find - I wszystko jasne, prawda?).

 Tymczasowe centrum zarządzania:)

Jedyne co możemy zdradzić, to to, że oprócz intensywnych prób ożywienia malowidła za pomocą światła z projektorów, przygotowywać będziemy także dość nietypową "instrukcję obsługi" The UnderGlass:) brzmi zachęcająco? Jeśli tak, to do zobaczenia przed... no tak... prawie się wydało:) Od razu polecamy Wam także, aby to samo zrobić w sobotę wieczorem, po 20. Wówczas dopiero będzie się działo:)

Wracając natomiast to samego mappingu. Z pewnością interesuje Was kiedy będziecie mogli zobaczyć efekt pracy chłopaków i sami ocenić czy zdołali pokonać zawieszoną bardzo wysoko przez Ryha poprzeczkę oraz czy zwycięsko wyszli z zaciekłej konfrontacji z obrazem video tworzonym w anamorfozie. Otóż premierowy pokaz dla publiczności odbędzie się już w niedzielę (14 kwietnia). Start - 20.15. Sama animacja trwa ok 6 minut i oglądać ją może jednorazowo kilka, maksymalnie kilka osób. Tak naprawdę więcej, gdyż w czasie pokazu zatrzymamy schody ruchome i będziecie mogli oglądać wszystko także z nich. Ale idealny punkt do obserwacji pokazu znajduje się w tym samym punkcie, z którego należy oglądać malowidło oraz wykonywać zdjęcia, czyli w tzw. punkcie centralnym. Ten jest tylko jeden i mały, więc pełnię walorów mappingu odkryje za każdym razem tylko kilka osób. Wiem, wiem, trochę mało, ale animacja będzie zapętlona i wyświetlana przez przynajmniej godzinę, więc spokojnie:) Do tego do połowy czerwca spotykać się będziemy w każdą sobotę (pierwszy pokaz jest wyjątkowo w niedzielę). Daty i godziny rozpoczęcia znajdziecie już niebawem pod dobrze Wam znanym, najbardziej trójwymiarowym adresem internetowym w Polsce - www.3d.miastoszkla.pl

Przypuszczamy, że będzie sporo chętnych, aby zobaczyć podniesiony do kwadratu trójwymiar, dlatego apelujemy o spokój i cierpliwość. W razie potrzeby będziemy przedłużać pokazy:)


 Pamiętacie go jeszcze? (fot. by Tving Stage Design)

Ok, The UnderGlass w wersji podwójnie trójwymiarowej wzywa. A temu projektowi po prostu nie odmawiamy:) jest zbyt bliski nam wszystkim, mam nadzieję, że udało nam się sprawić, że Wam choć w małym stopniu również... 

Do zobaczenia w niedzielę w klatce! A dziś i jutro przed... ;)

DI

ps. w środę Ryho, a dzisiaj redaktor KS obchodzi urodziny! Życzymy im wszystkiego naj! naj!    



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz